Poniedziałek - --
Wtorek - --
Środa - --

19-05-2011 14:17

Dziś to jeden z najbardziej znaczących festiwali teatralnych w Polsce. Coraz silniej przyciąga także grupy teatralne z zagranicy. Kontrapunkt - zderzenie, konfrontacja, różne poetyki teatralne, przegląd zjawisk, które wyznaczają kurs współczesnego teatru. Coroczne święto teatralne trwa w Szczecinie już czterdzieści sześć lat.

Kto pamięta rok 1966 i kolejne edycje Szczecińskich Tygodni Teatralnych? Kto wie, że pierwsza edycja festiwalu odbyła się w ramach III Festiwalu Poezji im. Gałczyńskiego? Pewnie niewielu, choć część widzów chętnie towarzyszy festiwalowi przez dziesięciolecia.

Od początku przegląd charakteryzuje zawarta w nazwie formuła "małe formy", w pierwszych latach łączona także ze słowem "zawodowy", z którym to sformułowaniem rozstano się w 1983 roku. Od tego czasu gościmy w Szczecinie teatry zarówno z offu jak i scen zawodowych, debiutantów i grupy z tradycjami. W 1995, dla dookreślenia tożsamości przeglądu, Zygmunt Duczyński, ówczesny członek Komisji Artystycznej, wymyślił nazwę Kontrapunkt, która bardzo szybko się przyjęła.

Zauważalną kwestią w historii festiwalu jest jego rozrastanie się - z niewielkiego przeglądu, któremu "wystarczyły" sale 13 Muz, przeniósł się na wszystkie teatralne sceny w mieście oraz do miejsc alternatywnych. Od dziesięciu lat festiwalowi towarzyszy sesja naukowa, powstają kolejne publikacje sygnowane znakiem Kontrapunktu. Trzy lata temu w formułę festiwalu wpisano duże pokazy plenerowe, niebiletowane, przeznaczone dla szerokiej publiczności. Strzałem w dziesiątkę okazał się wprowadzony w 2007 roku "Dzień Berliński", w czasie którego widzowie oglądają spektakle na scenach niemieckich teatrów. Międzynarodowy charakter podkreśliła także, wprowadzona w tym samym czasie, możliwość uczestnictwa teatrów zagranicznych w konkursie. W tym roku przegląd otwiera się na najmłodszych widzów.

Po raz pierwszy, przez dziesięć dni, będzie odbywał się, "Mały Kontrapunkt" z międzynarodowym programem i warsztatami.
Siłę festiwalu stanowią też widzowie, którzy na tym przeglądzie są najważniejszymi jurorami przyznającymi Grand Prix. Popularność festiwalu jest ogromna - karnety rozchodzą się niemal natychmiast, wiele osób rezerwuje miejsce na widowni, nie znając jeszcze programu spotkań. Apetyt na dobry teatr w Szczecinie rośnie z roku na rok.

Artykuł z numeru: [#6] 04/2011
0
komentarze